Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2012

Dystans całkowity:968.36 km (w terenie 32.00 km; 3.30%)
Czas w ruchu:30:30
Średnia prędkość:31.75 km/h
Maksymalna prędkość:57.00 km/h
Suma podjazdów:5126 m
Maks. tętno maksymalne:170 (93 %)
Maks. tętno średnie:146 (80 %)
Suma kalorii:20144 kcal
Liczba aktywności:15
Średnio na aktywność:64.56 km i 2h 02m
Więcej statystyk

...prawie 90 KM

Piątek, 29 czerwca 2012 · Komentarze(3)
Kategoria szosa, trening
Z rozjazdem wyszło pewnie z 90km. Warunki idealne, nogi lekko ciężkie po wczorajszej jeździe. Teraz na pięć dni przenoszę się w okolice morza...tam niestety płasko ale coś trzeba robić bo 8 lipca najważniejsza impreza w sezonie: Maratony Kresowe w Łomży.

78 KM

Czwartek, 28 czerwca 2012 · Komentarze(0)
Kategoria trening, szosa
Obserwuję ostatnio ciekawe zjawisko: przerwy na regeneracje wyznacza pogoda :) Ostatnio po dwóch intensywnych treningach, dwa dni deszczu i przerwa by dojść do siebie :)
Dzisiaj słonecznie ale nie tak ciepło. Wiatr umiarkowany ale dość zimny trochę przeszkadzał.

Objazd rodziny

Niedziela, 24 czerwca 2012 · Komentarze(0)
Dzisiaj po kilku dniach przerwy ( deszcz, przeziębienie) nareszcie na rowerze :). Przy okazji kawka i herbatka w rodzinnym gronie, najpierw u siostry mojej żony potem w moich rodzinnych stronach. W sumie wyszło 80km :)
Nie zrobiłem dzisiaj żadnego rowerowego zdjęcia ale znalazłem coś co kiedyś sfociłem na jednej z sesji:

50-tka

Wtorek, 19 czerwca 2012 · Komentarze(0)
Kategoria szosa, trening
Po dzisiejszym treningu doszedłem do wniosku że potrzebny jest mi minimum jeden dzień przerwy mimo że pogoda zachęca do jazdy. Od początku czułem zmęczenie w nogach i do tego silny wiatr. Na koniec jadąc pod górkę ul. Piłsudskiego miałem niezły sprint z autobusem ( ja lewym on prawym pasem :)). Po powrocie do domu zmiana roweru, plecak na plecy i rundka do sklepu po odżywkę regeneracyjną. Ale to już bez licznika czysto rekreacyjna jazda.

Rozjazd po wyścigu...

Poniedziałek, 18 czerwca 2012 · Komentarze(0)
Kategoria szosa, trening
Spokojne tempo, piękna słoneczna pogoda, lekki wiatr ...

2 Wyścig MTB "Kurpiowskie Piaski" o Puchar Wójta Gminy Rzekuń

Poniedziałek, 18 czerwca 2012 · Komentarze(2)
Kategoria MTB, Wyścig
Wróciłem o 4 rano z wesele gdzie pracowałem ponad 12 godzin... ciężko było zasnąć i biłem się z myślami czy jechać czy jednak sobie odpuścić ten wyścig. Jednak o 8 rano po czterech godzinach snu decyzja: pakujemy sprzęt i ruszamy. Wyścig typu XC, cztery okrążenia, 32km więc uznałem że godzina i będę na mecie. Jakie było moje zdziwienie gdy po godzinie byłem w połowie dystansu :) Pierwsze okrążenie i moja psychika wysiadła. Zmęczenie i senność po poprzednim dniu odebrała mi wszystkie chęci do walki i dalszej jazdy. Jednak po wyprzedzeniu pierwszy zawodników i kolejnych rundach jechało mi się coraz lepiej. Trasa niesamowita, cały czas podjazdy, single tracki, znów podjazdy i tylko kilkaset metrów asfaltu by dojść do siebie, napić się z bidonu i powtórka z rozrywki. Niestety nie zapisał mi się ślad ani żadne inne dane na liczniku. Tętno miejscami skakało powyżej 170 więc całkiem ciężko było.
To co mnie urzekło to puchary dla zwycięzców, Mazovia i inne komercyjne imprezy na finałach nie dają takich pucharów jak tutaj. Po prostu nie można było oczu oderwać od wielkości i wykonania trofeów. Co mnie dziwi to np. startowe na MAzovii jest 2-3 krotnie wyższe niż było tutaj a zawodnicy otrzymują imitacje pucharów.... Do tego wspaniałe jedzenie, muzyka ....zespół jak dobrze pamiętam: "Droga na Ostrołękę" dał świetny koncert ....wspaniała uczta dla ucha !!!
Ogólnie byłem Open: 12,
W losowaniu nagród wygrałem kask :), poznałem bikera z Łomży ( Michał odezwij się to może potrenujemy wspólnie) także impreza świetna :)









A takie puchary czekały na zwycięzców :

Jazda testowa "Giant"

Piątek, 15 czerwca 2012 · Komentarze(0)
Kategoria MTB, trening
Pierwszy raz od miesiąca dosiadłem Gianta, w niedzielę wyścig więc wypadało przejechać się by sprawdzić że wszystko dobrze pracuje.
Na początku plecy trochę bolały bo pozycja inna niż na szosówce, później już wszystko wróciło do normy.
fota z przerwy na uzupełnienie płynów i pozbycia się nadmiaru ;) © serav

Hopki

Środa, 13 czerwca 2012 · Komentarze(0)
Kategoria szosa, trening
Dzisiaj chciałem się lekko sponiewierać więc wybrałem trasę do Stawisk i z powrotem...
#

78

Wtorek, 12 czerwca 2012 · Komentarze(0)
Kategoria szosa, trening
Świetna pogoda, dobra średnia i rewelacyjne samopoczucie !!!
Ostatnio nadwyrężyłem mięsień uda, ale jeden dzień przerwy i wszystko wróciło do normy.
dobre tempo i morda uśmiechnięta ;) © serav