Kolejny dzień gdzie samopoczucie podczas jazdy było świetne. Czułem dobrze rower, miałem siłę przycisnąć mocniej. Pierwsze 25km pod bardzo silny wiatr potem już z wiatrem... Szukałem ostatnio kasku. Wpadł mi w oko wizualnie kask LOUIS GARNEAU EXO-NERW, zaryzykowałem i kupiłem go przez internet. Trafiłem w rozmiar idealnie. Jest odrobinę cięższy od tego co do tej pory używałem ale większa liczba otworów sprawia że powietrze przepływa bez problemu jednocześnie chłodząc głowę ;)
4 września wybieram się na maraton MTB w Suwałkach. Zaplanowałem sobie cały tydzień treningów przed tym trudnym wyścigiem. Dzisiaj najdłuższy dystans, jeszcze 4 dni i w sobotę odpoczynek oraz zbieranie sił na niedzielę ;)
Rok temu przekonałem się do noszenia kasku na treningach. Stał się on nierozłącznym elementem całego ubioru. Na pewno przydaje się przy jeździe w terenie gdy nie raz uderzałem głową o niskie gałęzie. Ale to co zobaczycie na tym filmie jest doskonałym przykładem dlaczego kask jest tak bardzo ważny. Zwróćcie uwagę na 1:13 minutę filmu: &feature=player_embedded
Dzisiaj dojeżdżając do domu po raz pierwszy przy przebiegu ponad 5000km przebiłem dętkę. Na szczęście powietrze schodziło wolno i ostatni 1km dojechałem do domu.
Miłość do dwóch kółek praktycznie od dziecka ( wtedy na początku jeszcze 4 kółka). Rower towarzyszy mi przez całe życie. Głównie startuję w maratonach MTB, jednak cały czas jest to dla mnie narzędzie aby utrzymać zdrowie i zresetować umysł o ciężkim dniu.
"Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąż wybitnym sportowcem."