Wpisy archiwalne w kategorii

trening

Dystans całkowity:19821.98 km (w terenie 1328.59 km; 6.70%)
Czas w ruchu:680:18
Średnia prędkość:29.13 km/h
Maksymalna prędkość:64.50 km/h
Suma podjazdów:105372 m
Maks. tętno maksymalne:209 (115 %)
Maks. tętno średnie:153 (84 %)
Suma kalorii:425257 kcal
Liczba aktywności:361
Średnio na aktywność:55.21 km i 1h 54m
Więcej statystyk

Przejażdżka na 75km ;)

Czwartek, 30 czerwca 2011 · Komentarze(1)
Kategoria trening
Nogi jak z ołowiu. Pierwsze 25km pod silny, porywisty wiatr. Miałem nawet myśli po 10km żeby wracać ;) Jednak znając siebie że po 30km wchodzę w swój rytm jechałem dalej. Potem dalszą cześć trasy z wiatrem lub lekko bocznym i najbardziej byłem zaskoczony pokonując jedyny poważny podjazd ( od nowego mostu w kierunku wieży ciśnień) tempem jak nigdy dotąd. Jutro jeszcze jeden trening i niedziela maraton w Łomży ( najważniejszy dla mnie w całym sezonie - bo na własnym podwórku ;) )
Malowniczo dzisiaj było ... © serav

Rozjazd ...

Wtorek, 28 czerwca 2011 · Komentarze(1)
Kategoria trening
Dzisiaj jeszcze odczuwałem skutki niedzielnej kraksy na maratonie. Lekko obolały postanowiłem jednak się poruszać i przy okazji przetestować rower po reanimacji :)
Wyruszyłem w tereny na których odbędzie się niedzielny maraton "Na krańcach mazowsza"
las giełczyński © serav

W połowie mały odpoczynek, lans przy rowerze i dalej w drogę ...
rower jak nowy ;) © serav

samopoczucie obojętne ;) © serav

Jeśli zapomnicie prowiantu to przypominam że można skorzystać z hojności lasu...
sozon na poziomki trwa ... © serav

Trening

Piątek, 24 czerwca 2011 · Komentarze(3)
Kategoria trening
Krótko i na temat. Słońce, wiatr i deszcz :) Nogi ciężkie po wczorajszym ślubie mam nadzieję że w niedzielę będzie lepiej.

Rozgrzewka ...

Czwartek, 23 czerwca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria trening
Dzisiaj krótko i dość intensywnie i cały czas pod silny wiatr :)
Przy okazji sprawdziłem działanie nowej piasty, po drodze wyregulowałem tylni hamulec. Rower, można powiedzieć, jest gotowy do niedzielnego maratonu :)

Do rodziny na obiad i z powrotem ...

Niedziela, 19 czerwca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria trening
Takiej średniej na rowerze górskim jeszcze nie wykręciłem. Miał być dłuższy dystans ale silny wiatr i chmury nie wpływały korzystnie na chęć zrobienia większej ilości km. Wpadłem do rodziny na obiad, gdzie już czekała na mnie żona z synkiem. Wiatr był na tyle zmienny że cały czas czułem się jakbym jechał pod wiatr.
Wciąż irytuje mnie strzelająca piasta, ale w poniedziałek ma już przyjść nowa- Novatec-D712SB - dzięki doradzeniu przez Fascik -a.

Trening na 75km

Czwartek, 16 czerwca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria trening
Dzisiaj nogi zaczęły odczuwać poprzednie dni jazdy na wysokim obciążeniu. Na szczęście udało się utrzymać średnią powyżej 31km/h. Jutro prawdopodobnie dzień przerwy ...

&feature=related

Łomża-Stawiski-Łomża

Środa, 15 czerwca 2011 · Komentarze(3)
Kategoria trening
Piękna trasa na treningi. Dużo podjazdów, dobrej jakości asfalt ...można się naprawdę ujechać. Ma tylko małą wadę...więcej po niej kursuje Tir-ów niż osobówek :) Ale jest całkiem szeroko więc nie jest źle o ile nie wieje jak dzisiaj i każde minięcie przez taki samochód powoduje wciągnięcie przez podmuch powietrza pod naczepę.
Widok na Stawiski i moją strzałę ;) © serav

Poranna 50-tka ;)

Wtorek, 14 czerwca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria trening

&feature=related

Trening

Poniedziałek, 13 czerwca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria trening

Trening 75km - nowa wyższa średnia

Czwartek, 9 czerwca 2011 · Komentarze(2)
Kategoria trening
Dzisiaj kręciło mi się wspaniale. Standardowa trasa 75km i lepsza średnia. Prawie 33km/h. Pod koniec czułem już nogi a podjazd z "nowego mostu" na 72km dokończył dzieła ...
Warunki były komfortowe bo prawie bez wietrznie a w oddali nadciągające chmury burzowe, pewnie dlatego miałem dużą motywację aby szybko znaleźć się w domu. Przed powrotem do domu zajechałem do serwisu zlikwidować luz w tylnym kole i dowiedziałem się że czeka mnie poważny przegląd tylnej piasty. I tak cud że wytrzymują te delikatne koła wożąc moje 89kg dupsko ;)