Do rodziny na obiad i z powrotem ...

Niedziela, 19 czerwca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria trening
Takiej średniej na rowerze górskim jeszcze nie wykręciłem. Miał być dłuższy dystans ale silny wiatr i chmury nie wpływały korzystnie na chęć zrobienia większej ilości km. Wpadłem do rodziny na obiad, gdzie już czekała na mnie żona z synkiem. Wiatr był na tyle zmienny że cały czas czułem się jakbym jechał pod wiatr.
Wciąż irytuje mnie strzelająca piasta, ale w poniedziałek ma już przyjść nowa- Novatec-D712SB - dzięki doradzeniu przez Fascik -a.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ieini

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]