Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2011

Dystans całkowity:972.60 km (w terenie 100.00 km; 10.28%)
Czas w ruchu:32:37
Średnia prędkość:29.82 km/h
Maksymalna prędkość:64.50 km/h
Suma podjazdów:5671 m
Maks. tętno maksymalne:174 (93 %)
Maks. tętno średnie:154 (82 %)
Suma kalorii:20602 kcal
Liczba aktywności:18
Średnio na aktywność:54.03 km i 1h 48m
Więcej statystyk

Rozjeżdżenie niedzielnych skurczy ...

Poniedziałek, 12 września 2011 · Komentarze(0)
Kategoria szosa, trening
Wczoraj na maratonie po raz pierwszy miałem tak poważne skurcze obu nóg jednocześnie. Podobno jest to wina małej ilości magnezu w organizmie. Miałem zrobić dzisiaj dzień wolny. Umyłem i nasmarowałem rower po maratonie. Niby było sucho a cały rower w błocie. Gdy już to zrobiłem nie mogłem przepuścić okazji i tak pięknej pogody. Dosiadłem szosówkę i zaliczyłem kolejną 50-tkę. Miało być delikatnie, regeneracyjna jazda a wieczorem czuję że nogi ma okrutnie styrane i jutro zakwasy będą jeszcze większe niż po niedzieli ;)

Mazovia MTB Marathon » Nowy Dwór Mazowiecki 11.09.2011

Niedziela, 11 września 2011 · Komentarze(3)
Kategoria Mazovia, Wyścig
Tradycyjnie wszystko w pośpiechu ale zdążyliśmy na start. Wyjechaliśmy o 8 rano ale nikt nie uprzedził że pół Nowego Dworu Mazowieckiego jest rozkopane ;) Także starczyło czasu jedynie na znalezienie cudem parkingu, przebranie się i ustawienie w sektorze. Wyścig świetny, "podjazdy" w porównaniu z Suwałkami, praktycznie niezauważalne a złość na tych co prowadzili rower lub się wtaczali, zamiast jechać, ogromna ;) Wszystko poza tym poszło świetnie do momentu 2km przed metą gdzie złapały mnie ogromne skurcze obu nóg uniemożliwiając mi dosłownie dalszą jazdę. Wyprzedziła mnie grupka zawodników jednak po chwili skurcze na tyle odeszły by umożliwić mi ich dogonienie i piękny finisz gdzie na mecie czekała na mnie moja rodzinka ( Kasia i Hubert).
Przed startem spotkałem i miałem przyjemność osobiście poznać Ewę K :)
Był to najlepszy start w Mazovii w 2011. Awansowałem na 4 sektor startowy, ale chyba wszystko wskazuje że był to już mój ostatni wyścig w tym roku.
Open: 250/535
Kat. M3: 103/228
Start ... © serav

na trasie ... © serav

na trasie ... © serav

finisz ... © serav

meta ... © serav

Rozruch ...

Sobota, 10 września 2011 · Komentarze(0)
Kategoria trening
Dwa dni przerwy z powodu pogody a w niedzielę maraton w Nowym Dworze Mazowieckim ... Nie wytrzymałem i dzisiaj przez godzinę ostro przed siebie ...

W deszczu ...

Środa, 7 września 2011 · Komentarze(1)
Kategoria szosa, trening
Po jednym dniu przerwy, który ciężko mi było wysiedzieć w domu bo słońce pięknie świeciło wybrałem się dzisiaj na trening licząc że w prognozie pogody machną się o godzinę i zacznie padać o 15-tej a nie o 14-tej www.meteo.pl ,
Ale już po 10km zaczęło kropić a potem przez kolejne 40 lać coraz intensywniej tak że wjeżdżając do Łomży zaliczałem wszystkie kałuże i ciągły prysznic.
Mimo to siła w nogach była i jechało mi się świetnie.
#.TmdqlI-YFj4.blogger

Rozjazd po maratonie ...

Poniedziałek, 5 września 2011 · Komentarze(0)
Kategoria szosa, trening
Chciałem dzisiaj rozjeździć obolałe mięśnie po wczorajszym wyścigu jednak wiatr spowodował że nogi bolą mnie bardziej po dzisiejszej jeździe :)

Maraton Kresowy - Suwałki - 4.09.2011

Niedziela, 4 września 2011 · Komentarze(2)
6:30 pobudka i przed ósmą w drogę do Suwałk. Dojechaliśmy przed 10, tak więc po prowizorycznej rozgrzewce ruszamy w najbardziej górzysty maraton jaki do tej pory przyjemność miałem jechać. Trochę ospale jechało mi się pierwsze km ale potem było coraz lepiej i coraz bardziej pagórkowato ...
Trasa praktycznie cała naszpikowana podjazdami i szybkimi zjazdami. Cieszę się że udało mi się go przejechać w jednym kawałku, rower również spisał się na medal a meta ...meta była na szczycie Góry Jesionowej

. To taka bardzo znana góra położona niedaleko Suwałk, raj dla narciarzy z wyciągami itp... Podjazd na metę przypominał mi jeden z etapów TdF ale tutaj było jeszcze lepiej :) Dojeżdżając do niej pomyślałem sobie że to nie realne wjechać na sam szczyt rowerem ...ale się udało, zwłaszcza gdy zobaczyłem na mecie czekającą rodzinkę :)
Ostatecznie był to najlepszy mój start w serii Maratonów Kresowych:
Open: 62/115
Kat. 30/48
.... © serav

Gdzieś na trasie .... © serav

Podjazd na metę "Góra Jesionowa" ...ostatnie metry © serav

Podjazd na metę "Góra Jesionowa" © serav


Trening przed maratonem - dzień 4

Piątek, 2 września 2011 · Komentarze(1)
Kategoria trening, szosa
Pewnie ktoś się zdziwi czytając te wpisy. Maraton jak każdy inny, przede wszystkim chcę go ukończyć cało i zdrowo, więc po co te wpisy przez cały tydzień :) ?? Będzie to pierwszy Maraton Kresowy od czasu gdy zacząłem w nich startować, gdzie pojadę wypoczęty. Normalnie wygląda to tak że dzień wcześniej, czyli w sobotę zamiast zbierać siły i pozwolić nogom odpocząć zasuwam ponad 12 godzin na nogach ganiając z aparatem na zleceniach ślubnych :). Lubię swoją pracę ale fajnie będzie w końcu pojechać przygotowanym bez bolących nóg :)
Maraton w Suwałkach jest podobno bardzo wymagający o czym przekonam się w niedzielę...

Trening przed maratonem - dzień 3

Czwartek, 1 września 2011 · Komentarze(0)
Kategoria trening
Tym razem w terenie. Kilka fajnych podjazdów powodujących palenie w nogach :)