Geax Saguaro na kołach

Poniedziałek, 28 stycznia 2013 · Komentarze(3)
Nowy sezon już się zbliża i wypadałoby zmienić ogumienie. Wybór padł na Geax Saguaro. W ubiegłym sezonie Geax Mezcal przejechały kilka maratonów bez żadnego kapcia, dodatkowo treningi. Zaufanie do marki zostało.


Trenażer 1h

Piątek, 18 stycznia 2013 · Komentarze(1)
Kategoria trenażer, trening
Lekko regeneracyjnie bo straszne zakwasy po wczorajszej siłowni.

Trenażer 1,5h

Środa, 16 stycznia 2013 · Komentarze(0)
Kategoria trenażer, trening
1,5 godziny na trenażerze na twardym przełożeniu.

Trenażer

Poniedziałek, 14 stycznia 2013 · Komentarze(0)
Kategoria trening, trenażer

Trenażer 1h

Czwartek, 10 stycznia 2013 · Komentarze(0)
Kategoria trenażer, trening


Świetny film "wypełniacz"czasu na trenażer :
&feature=share&list=PLQgXu1lof0Q2iEVXTNOMPGF3YI2KNM8sN

Mroźna przejażdżka ...

Wtorek, 8 stycznia 2013 · Komentarze(0)
Kategoria trening, szosa, MTB
Po nieszczęsnym wypadku 30 grudnia dzisiaj wyruszyłem na zewnątrz rowerem. Chodzę jeszcze utykając ale na szczęście rowerem mogę swobodnie jechać:)



Trenażer 1h

Niedziela, 6 stycznia 2013 · Komentarze(0)

Pierwszy trening w nowym 2013 roku !!!

Czwartek, 3 stycznia 2013 · Komentarze(4)
Ostatni trening w starym roku zostawił mi pamiątkę w postaci skręconego stawu skokowego.
skręcony staw skokowy, pamiątka po treningu w Sylwestra :) © serav

Kilka dni miałem z głowy, ledwo mogłem chodzić bo dodatkowo przywaliłem tak piętą że nie mogłem na niej stanąć. Dzisiaj nie wytrzymałem i po sprawdzeniu czy włożę buta, wskoczyłem na trenażer. Nie powinno się wpisywać na BS przebiegu z trenażera ale jako że to pierwszy trening i z powodu kontuzji a nie pogody nie mogłem go wykonać na zewnątrz to wpiszę:)
Pierwszy trening w nowym roku © serav

Zakończenie roku

Niedziela, 30 grudnia 2012 · Komentarze(0)
Prawie miesiąc nie jeździłem rowerem. Dzisiaj piękna pogoda i suchy asfalt sprowokowały do odbycia treningu w towarzystwie Maćka. Nowa trasa, bardzo urozmaicona. W sezonie idealna do treningów. Jedna runda to ponad 25km, więc można spokojnie blisko domu zrobić solidny trening.
Miejscami na jezdni były lodowe koleiny i właśnie jedna z nich spowodowała że gruchnąłem o asfalt. Obyło się bez złamań jednak dłonie i stopa solidnie poobijane. Jutro treningu na siłowni raczej nie zrobić.

Można pokusić się o podsumowanie tego roku. Niedawno zaraz po zakończeniu sezonu mój znajomy Jacek wyliczył 20% wzrost formy w stosunku do zeszłego roku. To chyba dobrze wróży na przyszły rok, tym bardziej że zima jak na razie jest solidnie przepracowywana.
Nie udało mi się dobić do 10tyś. przejechanych kilometrów. Zima przyszła dość szybko i naprawdę nie wiele zabrakło.
W tym roku dwa razy stanąłem na podium. Na drugim i trzecim miejscu. Znalazłem się blisko czołówki klasyfikacji generalnej dystansu Fit na Mazovii także jest czym się cieszyć.



Życzę wszystkim Szczęśliwego Nowego 2013 Roku !!!