Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2011

Dystans całkowity:892.82 km (w terenie 70.00 km; 7.84%)
Czas w ruchu:29:59
Średnia prędkość:29.78 km/h
Maksymalna prędkość:60.00 km/h
Suma podjazdów:3799 m
Maks. tętno maksymalne:175 (94 %)
Maks. tętno średnie:152 (81 %)
Suma kalorii:18263 kcal
Liczba aktywności:16
Średnio na aktywność:55.80 km i 1h 52m
Więcej statystyk

Trening

Poniedziałek, 13 czerwca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria trening

Trening 75km - nowa wyższa średnia

Czwartek, 9 czerwca 2011 · Komentarze(2)
Kategoria trening
Dzisiaj kręciło mi się wspaniale. Standardowa trasa 75km i lepsza średnia. Prawie 33km/h. Pod koniec czułem już nogi a podjazd z "nowego mostu" na 72km dokończył dzieła ...
Warunki były komfortowe bo prawie bez wietrznie a w oddali nadciągające chmury burzowe, pewnie dlatego miałem dużą motywację aby szybko znaleźć się w domu. Przed powrotem do domu zajechałem do serwisu zlikwidować luz w tylnym kole i dowiedziałem się że czeka mnie poważny przegląd tylnej piasty. I tak cud że wytrzymują te delikatne koła wożąc moje 89kg dupsko ;)

Trening 50

Środa, 8 czerwca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria trening
25km z wiatrem ...25km pod wiatr ;) i za mało płynów ...

50- tka wieczorna

Poniedziałek, 6 czerwca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria trening

Bunt licznika

Piątek, 3 czerwca 2011 · Komentarze(7)
Kategoria trening
Dzisiaj po aktualizacji oprogramowania zbuntował mi się licznik. Puls wskazywał ponad 190 podczas gdy zjeżdżałem z górki ;). Wyłączyłem go i zapomniałem uruchomić pomiar trasy więc 8km miałem w plecy. Następnie po lesie zgubił trasę i wyprowadził mnie na ...piaskownicę i przeprawę przez zapomniane ścieżki leśne ;) Na szczęście wszystko się dobrze skończyło.
autoportret ;) przerwa na posiłek ... w tle przepalony od południowego słońca las w Giełczynie... © serav

75 - trening

Czwartek, 2 czerwca 2011 · Komentarze(1)
Kategoria trening
Dzisiaj po dniu przerwy jechało się aż miło. Czułem cały czas moc w nogach co przełożyło się na fajną średnią. Trasa którą jadę jest dość ruchliwa ale naprawdę ( odpukać) nie spotykam się ze złośliwością kierowców. Wszyscy mijają z odpowiednią odległością, jednym słowem jest bardzo sympatycznie. Może jest to efekt tego, że coraz więcej kierowców jeździ rowerem i rozumie że jezdnia jest dla wszystkich, nie tylko dla pojazdów czterokołowych :)