Dzisiaj po dniu przerwy jechało się aż miło. Czułem cały czas moc w nogach co przełożyło się na fajną średnią. Trasa którą jadę jest dość ruchliwa ale naprawdę ( odpukać) nie spotykam się ze złośliwością kierowców. Wszyscy mijają z odpowiednią odległością, jednym słowem jest bardzo sympatycznie. Może jest to efekt tego, że coraz więcej kierowców jeździ rowerem i rozumie że jezdnia jest dla wszystkich, nie tylko dla pojazdów czterokołowych :)
Komentarze (1)
A ja sądzę, że zachowanie kierowcy na trasie zależy tylko i wyłącznie od tego jakim się jest człowiekiem - bo albo myślisz i używasz mózgu albo ma się pusto we łbie - jak Ci co mnie mijali.
Miłość do dwóch kółek praktycznie od dziecka ( wtedy na początku jeszcze 4 kółka). Rower towarzyszy mi przez całe życie. Głównie startuję w maratonach MTB, jednak cały czas jest to dla mnie narzędzie aby utrzymać zdrowie i zresetować umysł o ciężkim dniu.
"Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąż wybitnym sportowcem."