Rozgrzewka
Sobota, 14 maja 2011
· Komentarze(5)
Kategoria trening
Dzisiaj bez szaleństw, spacerowe tempo. Prawdę mówiąc nawet nie miałem ochoty wyciskać z siebie ostatnie siły. Mam nadzieję że jutro w Legionowie moja forma pozwoli być w pierwszej połowie maratonu:) Zawsze nie wiem co zabrać na drogę więc wczoraj przyszedł do mnie prowiant abym kopiąc się w piachu miał siły dojechać do mety ;)