Tytuł zaczerpnięty z ulubionego filmu a dzisiaj było wręcz odwrotnie. Udało mi się w końcu wyregulować rower pod swoją sylwetkę. Zacząłem wreszcie czuć mięśnie nóg a nie tylko bolące plecy po 30km ;) Przetestowałem też w praktyce nowe chwyty ODI ROUGE lock-on 130mm i powiem że są rewelacyjne. Guma z której są wykonane sprawia wrażenie jakby była przyklejona do rękawiczki. Szersza średnica również daje duży komfort.
Miłość do dwóch kółek praktycznie od dziecka ( wtedy na początku jeszcze 4 kółka). Rower towarzyszy mi przez całe życie. Głównie startuję w maratonach MTB, jednak cały czas jest to dla mnie narzędzie aby utrzymać zdrowie i zresetować umysł o ciężkim dniu.
"Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąż wybitnym sportowcem."