Dzień "jełopów" w blachomsrodach...

Piątek, 13 lipca 2012 · Komentarze(6)
Byłem dzisiaj świadkiem plagi debi którzy wymijali mnie na centymetry. Nie wiem jaki trzeba mieć niski poziom wyobraźni by to robić. Zaczęło się na nowym moście gdy jakiś pajac w złotej terenówce wyprzedzał trzy auta i jechał na mnie na czołowe tak że musiałem zjechać na pobocze. Mrugał jeszcze światłami cep pieprzony. Ciarki mnie przeszły gdyby jechało jakieś dziecko i spanikowało w takiej sytuacji. Ludzie ogarnijcie się w tych samochodach bo walić Was jak się rozbijecie ( wasza głupota przyniesie wtedy owoce) ale najbardziej szkoda jak kogoś zabijecie...
Uff...ulżyłem sobie i mam nadzieję że przeczytają to nie tylko rowerzyści ...

Komentarze (6)

Mnie wczoraj chciała przejechać L-ka . Jechała może 50 km/h. Cała jezdnia była wolna, ale wykonując manewr wyprzedzania jechała tak blisko mnie, że musiałam skręcić na pobocze. Najgorsze było to, że chyba nawet tego nie zauważyli (kierowca i instruktor).

lostpearl 08:57 sobota, 14 lipca 2012

Kiedyś na zakręcie tak mi TIR wyjechał ale gość przeprosił w między czasie. Dzisiaj to już się zagotowałem, bo nie dość że wyjechał na czołowe to jeszcze mi tu dyskotekę zrobił.

serav 13:44 piątek, 13 lipca 2012

Ja, jak tak jak dziś ktoś wyprzedza na mnie, wyjeżdżam na środek pasa i siadam prosto zakładając ręce na piersi. I czekam. Zawsze mam czas na zjechanie, a jak jedzie na czołówkę wyciągam telefon i robię zdjęcie.
Dziś omijałem na niewielkim zakręcie dziury w asfalcie, nie wyjechałem nawet na środek pasa, a już mnie otrąbił koleś wyprzedzający mnie na podwójnej ciągłej. Dostał opierdol, lekki, że chyba za mało punktów zarobił jeszcze.
A dodam, że należę do tych spokojnych ... ;)
pozdrowienia :)

WuJekG 12:40 piątek, 13 lipca 2012

Taaa wyprzedzanie na trzeciego - chleb powszedni. To jest po prostu plaga, trzeba by chyba jeździć z zamontowaną kamerką na kasku i po takim treningu na policję i zgłosić parę przypadków. Ale to i tak niczego by ich nie nauczyło...
To po prostu brak wyobraźni do przodu, liczy się tylko żeby wyprzedzić ale już nie myśli co by było gdyby...

Virenque 10:56 piątek, 13 lipca 2012

takie coś jest na porządku dziennym, miałem nawet nie tak całkiem dawno sytuację że ciężarówką wyprzedzał inną ciężarówkę jadąc ze mną na czołówkę i jeszcze rozmawiał sobie przez telefon, a pobocza nie było...

dodoelk 10:48 piątek, 13 lipca 2012

A może ci mrugał, bo świateł nie miałeś? :)

marysia 09:40 piątek, 13 lipca 2012
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ksree

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]