Biegi, siłownia i trenażer ...
Sobota, 8 grudnia 2012
· Komentarze(0)
Do końca roku coraz bliżej i chyba nie uda się dobić do okrągłych 10tyś. km. Trenażer podobno się nie liczy mimo że jazda na nim może być nieraz bardziej wyczerpująca niż na zewnątrz a km tak dużo się nie przejedzie chyba że ktoś ustawia najmniejszy opór.
Od listopada zacząłem więc biegi i siłownię ( trening obwodowy) co jest miłą odmianą po całorocznej jeździe na rowerze.
Od listopada zacząłem więc biegi i siłownię ( trening obwodowy) co jest miłą odmianą po całorocznej jeździe na rowerze.