Kraina wiecznych wiatrów

Środa, 28 marca 2012 · Komentarze(0)
Kategoria trening, szosa
Przy takich wiatrach człowiek przestaje żałować że nie mieszka w górach. Trening w takich warunkach daje mocno popalić jak jazda po stromych wzniesieniach. Zrobiłem sobie trzy dni przerwy i dzisiaj pojechałem na dystans 68km. Pierwsze 20km ze średnią 36km/h a później zaczęły się schody a raczej ostre podmuchy wiatru, który dosłownie zatrzymywał w miejscu. Dzięki temu zrobiłem sobie fajny trening siłowy. Po powrocie do domu mam nogi tak obolałe jakbym był na siłowni i robił tylko mięśnie nóg przez dwie godziny :)
&feature=related

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa lkazd

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]