Odkurzyłem zimowe ciuchy na rower. Długie spodnie, czapka, rękawiczki z membraną i można jechać. Wiało niemiłosiernie. Po 4 dniach przerwy od roweru duży to był wysiłek zmagać się z wiatrem. Przy okazji chcę zaprosić na odnowiony foto-blog. Co jakiś czas blogger wprowadza ciekawe zmiany ale teraz poszli na całość dając możliwość stworzenia własnego indywidualnego szablonu. Zapraszam: www.serav.blogspot.com
Cały czas czekam również na zakończenie przeglądu-odchudzania mojego Giant'a. Niebawem zdam relację co się zmieniło i ile mniej waży :)
U mnie też już zimowe ciuchy są przygotowane do jazdy lecz niestety po ostatnim maratonie mnie dosyć mocno przewiało i siedzę cały czas w domu cierpiąc na zapalenie ucha... Czekam na relację z odchudzania gianta , jestem bardzo ciekawe ile zrzuci na masie :)
Miłość do dwóch kółek praktycznie od dziecka ( wtedy na początku jeszcze 4 kółka). Rower towarzyszy mi przez całe życie. Głównie startuję w maratonach MTB, jednak cały czas jest to dla mnie narzędzie aby utrzymać zdrowie i zresetować umysł o ciężkim dniu.
"Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąż wybitnym sportowcem."