Urlop - Kąty Rybackie cz. 1
Poniedziałek, 25 lipca 2011
· Komentarze(1)
W dzień swoich imienin rozpoczęliśmy nasz wspólny rodzinny urlop w miejscowości Kąty Rybackie. Miałem do wyboru dwie trasy albo na wschód albo na zachód. Dalej nie chciało mi się wypuszczać bo wolałem cały ten wolny czas poświęcić swojej rodzinie :)
Pierwszy trening ( o ile tak to można nazwać) to była trasa Kąty Rybackie do Krynicy Morskiej. Mimo że to teren nizinny całkiem do płaskich nie można go zaliczyć a za Krynicą Morską do miejscowości Piaski można było zaliczyć kilka fajnych podjazdów.
Ps. Oczywiście zapomniałem opaski do pulsometru;)
Pierwszy trening ( o ile tak to można nazwać) to była trasa Kąty Rybackie do Krynicy Morskiej. Mimo że to teren nizinny całkiem do płaskich nie można go zaliczyć a za Krynicą Morską do miejscowości Piaski można było zaliczyć kilka fajnych podjazdów.
Ps. Oczywiście zapomniałem opaski do pulsometru;)